wtorek, 28 kwietnia 2015

Maj - miesiąc czystego biurka. Nowe nawyki wyruszają na wojnę


Wpadka z laptopem


Wybaczcie mi ta chwilową nieobecność, ale puki co regularność musze odstawić na bok. Przynajmniej do przeglądu czyli 20 maja. Mimo wszystko będę się starać, tylko, że do końca tygodnia (piątek) jestem bez ładowarki od laptopa. Dell ma inne wejście niż większość laptopów.

Nowy nawyk w jeden miesiąc


Robiąc pracę, zaliczając co nie co i uzupełniając zaległości, wpadłam na pomysł by ogarnąć i uspokoić mój bałagan na biurku - posprzątać i utrzymać porządek dłużej niż 2 godziny. Jakoś zawsze miałam z tym problem, ale idąc tropem , że nowe nawyki wprowadza się w życie średnio 30 dni (22-70) postanowiłam,  że uczynię dla siebie maj miesiącem czystego biurka.Tak więc już zabieram się do sprzątania, a jest co, planuję w czerwcu małe przemeblowanie. Tak więc nawyk sprzątania i posiadanie czystego biurka będzie jak manna z nieba. 

Dzisiaj mam dla was krótkie streszczenie wpisu Steva Pavliny na temat wprowadzania nowych nawyków (całość znajdziecie tutaj). Postanowiłam skrócić go do suchych faktów , żeby nikt się nie przemęczał, dlatego tym bardziej zachęcam do przeczytania całości. ;)

30 dni do sukcesu - Steve Pavlina


30-dniowa próba stanowi potężne narzędzie rozwoju osobistego.  Jest to też wspaniały sposób na rozwijanie nowych nawyków, a co najlepsze – jest on śmiesznie prosty.

Powiedzmy, że chcesz wprowadzić sobie nowy zwyczaj, jak program treningowy, czy pozbyć się złego nawyku. Wszyscy wiemy, że ta trudna część to rozpoczęcie i utrzymanie nowego nawyku przez pierwszych kilka tygodni. Kiedy już przezwyciężysz siłę inercji, dużo łatwiej jest utrzymać kurs.
A my często powstrzymujemy się mentalnie przez choćby rozpoczęciem, myśląc o zmianie jako o czymś permanentnym – zanim w ogóle zaczniemy. Myślenie o dokonaniu dużej zmiany i trzymaniu się jej każdego dnia przez resztę życia wygląda zbyt przytłaczająco, gdy jesteś wciąż przyzwyczajony do robienia czegoś zupełnie odwrotnego. Im bardziej myślisz o zmianie jak o czymś trwałym, tym bardziej utwierdzasz się na obecnej pozycji.

A co, gdybyś pomyślał o wprowadzeniu zmiany tymczasowo, powiedzmy, na 30 dni – potem jesteś wolny i możesz wrócić do starych nawyków? To już nie wygląda tak skomplikowanie. Ćwicz codziennie przez 30 dni, a potem przestań. Utrzymaj schludnie zorganizowane biurko przez 30 dni – i daj sobie na luz. Czytaj przez godzinę dziennie przez 30 dni, a później wróć do oglądania telewizji.

No a kiedy już ukończysz tę 30-dniową próbę, co się stanie? Po pierwsze, zajdziesz dostatecznie daleko, by móc teraz ustanowić nawyk, a ponadto będzie on łatwiejszy do utrzymania niż było wprowadzanie go od zera. Po drugie, w tym czasie złamiesz uzależnienie od starego nawyku. Po trzecie, będziesz miał za sobą 30 dni sukcesu, co da Ci większe przeświadczenie, że możesz kontynuować. A po czwarte, uzyskasz 30 dni wartościowych efektów, co da Ci praktyczną odpowiedź na pytanie czego możesz się spodziewać, jeżeli kontynuujesz, stawiając się na lepszej pozycji do świadomego podejmowania długoterminowych decyzji.

Dlatego, kiedy już osiągniesz koniec tej 30-dniowej próby, Twoja zdolność do uczynienia nawyku stałym znacznie się zwiększa. 

Kolejna korzyść płynąca z tego podejścia jest taka, że możesz stosować je do testowania nowych zwyczajów, kiedy nie jesteś do końca przekonany, czy będziesz chciał utrzymać je na całe życie. Przerwanie kiedy wiesz, że nowy nawyk do Ciebie nie pasuje to żaden wstyd. Ta metoda 30-dniowych prób wydaje się działać najlepiej, gdy mowa o codziennych nawykach. Codzienne nawyki wprowadza się o wiele łatwiej.

Oto parę innych pomysłów na zastosowanie 30-dniowych prób:

• Przestań oglądać telewizję. Nagraj wszystkie swoje ulubione programy i zachowaj je na czas po zakończeniu próby. Cała moja rodzina zrobiła tak pewnego razu i okazało się to bardzo pouczające.
• Bierz prysznic/kąp się/ogól się każdego dnia. Wiem, że TOBIE akurat to konkretnie nie jest potrzebne, więc przekaż to proszę komuś, komu jest.
• Wychodź każdego wieczoru. Idź za każdym razem w inne miejsce i rób coś zabawnego – to będzie godny zapamiętania miesiąc.
• Spędzaj codziennie pół godziny na sprzątaniu i organizowaniu swojego domu czy biura. To w sumie 15 godzin.
• Rzuć papierosy, colę, śmieciowe jedzenie, kawę czy inne niezdrowe uzależnienie.
• Naucz się wstawać rano.
• Codziennie pisz pamiętnik.
• Każdego dnia publikuj nowy wpis na blogu.

Potęga tego podejścia leży w jego prostocie. Kiedy postanawiasz robić coś każdego dnia bez wyjątku, nie możesz tłumaczyć sobie czy uzasadniać opuszczenia jednego dnia, ani nie możesz obiecywać sobie, że zrobisz coś później, przebudowując swój plan.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz